Prawie 2 promile alkoholu miał w organizmie 51 mieszkaniec Kamieńca Ząbkowickiego, zatrzymany po pościgu, przez policjantów z Ząbkowic Śląskich. Być może alkohol był powodem dla którego zdobył się na szaleńczą ucieczkę. Rajd zaczął w Ziębicach. Policjanci pojechali tam wezwani przez właściciela zaparkowanego samochodu, na który najechało inne auto. Jak twierdził poszkodowany sprawcą był kierowca czerwonego Audi A4. W pewnym momencie zauważył, że ten samochód właśnie nadjeżdża z naprzeciwka. Policjantowi nie udało się jednak zatrzymać kierowcy bo ten nagle skręcił próbując go przejechać. Audi pomknęło w kierunku Kamieńca Ząbkowickiego. Tam sprawca ponownie nie zatrzymał się na wezwanie policjanta i próbował na niego najechać. Funkcjonariusze zauważyli przy okazji, że spod jednego z kół auta sypią się iskry. Okazało się, że Audi nie miało na jednym kole opony i kierowca uciekał jadąc po prostu na feldze.
W pewnym momencie zjechał w polną drogę i zaczął ucieczkę pieszo. Kiedy w końcu policjantom udało się go złapać stwierdzili, że czuć od niego alkohol. Badanie wykazało prawie 2 promile. Teraz za jazdę pod wpływem alkoholu, spowodowanie kolizji i ucieczkę z miejsca, a także narażenie na utratę życia lub zdrowia policjantów kierowcy grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?