Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W kurortach nie płacą za klimat

Rafał Święcki
W Karpaczu nie wszyscy zgłaszają, że przyjmują turystów
W Karpaczu nie wszyscy zgłaszają, że przyjmują turystów Marcin Oliva Soto
Szara strefa w Karkonoszach bije w samorządy. Mają dwa razy mniejsze wpływy, niż powinny.

Gminy Karpacz i Szklarska Poręba mają problemy ze ściąganiem opłaty klimatycznej (1,85 zł za nocleg) od turystów. Trudno ustalić nawet rzeczywistą liczbę miejsc noclegowych.

Karpacz oficjalnie ma ich 9,5 tysiąca. Ale według Ryszarda Rzepczyńskiego, zastępcy burmistrza, może być jeszcze około 1000 niezarejestrowanych łóżek. Miasto powinno dostać około 1,9 mln zł opłaty klimatycznej, ale uzyskuje połowę tej kwoty.

Podobnie w Szklarskiej Porębie. Burmistrz Arkadiusz Wichniak w rejestrach ma 7 tys. miejsc noclegowych, a podejrzewa, że jest ich o 2 tys. więcej. Od niezarejestrowanych łóżek gmina nie pobiera opłaty miejscowej, bo ich właściciele nie płacą nawet podatków. Nie są więc zainteresowani doliczaniem do ceny pobytu taksy klimatycznej. Zdaniem Wichniaka szara strefa powoduje, że gminom brak pieniędzy na remonty dróg, chodników oraz modernizację szkół.

Kurorty, by minimalizować szarą strefę, wprowadziły oznakowanie obiektów. Tylko zarejestrowane hotele, pensjonaty czy kwatery mogą dostać tablicę z herbem miasta.

To ukrywanie dochodów
Ze Zbigniewem Kubielą, wiceprzewodniczącym rady miejskiej w Szklarskiej Porębie, rozmawia Rafał Święcki

Czy pobór opłaty klimatycznej jest skomplikowany?

W dużych hotelach automatycznie wylicza się opłatę miejscową. W mniejszych obiektach trwa to najwyżej pół godziny w miesiącu.

Dlaczego więc są takie kłopoty z jej ściąganiem?

Część osób nie pobiera opłaty, ponieważ nie wykazują w ogóle faktu, że mieli jakichś gości. Ukrywają w ten sposób swoje dochody przed urzędem skarbowym. Nie płacą podatków.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dusznikizdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto