- To kończy nasz spór z panią B. Cieszymy się, że sąd stanął po naszej stronie. Szkoda tylko, że trwało to tak długo. Nie mamy pojęcia co zastaniemy w domu, w jakim stanie są suknie, płyty, biżuteria i inne cenne pamiątki po pani Villas. Mój klient ma plany by wykorzystać ten spadek do uczczenia pamięci jego mamy– mówił po orzeczeniu sądu pełnomocnik Krzysztofa Gospodarka mecenas Michał Błeszyński.
Na wniosek obu stron postępowanie odwoławcze, podobnie jak to w pierwszej instancji, toczyło się z wyłączeniem jawności.
więcej o sprawie przeczytasz już jutro w tygodniku Panorama Kłodzka
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?