Myśleli, że są w Niemczech... Wpadło dwóch Afgańczyków

O znalezieniu cudzoziemców Straż Graniczną poinformowała Policja. Policjanci zostali wezwani do jednego z lokali gastronomicznych w powiecie ząbkowickim. Mieli interweniować wobec dwóch mężczyzn, którzy po zapłaceniu rachunku za posiłek nie chcieli opuścić lokalu pomimo jego zamknięcia. W związku z barierą językową i brakiem uzyskania jakichkolwiek informacji oraz dokumentów cudzoziemcy przewiezieni zostali do jednostki Policji w Ząbkowicach Śląskich.

- Przybyli na miejsce funkcjonariusze Straży Granicznej z Kłodzka zatrzymali cudzoziemców z uwagi na to, iż nie posiadali oni przy sobie żadnych dokumentów, które mogłyby potwierdzić ich tożsamość. W trakcie dalszych czynności ustalono, że cudzoziemcy mówią tylko w języku paszto. Tłumacz tego języka, który brał udział w przesłuchaniu, pomógł ustalić funkcjonariuszom Straży Granicznej dane personalne oraz obywatelstwo zatrzymanych osób. Okazało się, że obaj mężczyźni są obywatelami Afganistanu, w dodatku podali, że mają 16 i 17 lat - informuje Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy komendanta NOSG.

Cudzoziemcy powiedzieli również, że na terytorium Polski przyjechali w naczepie tira przewożącego części samochodowe z terytorium Serbii. Ich podróż trwała 3 dni. Gdy postanowili wyjść spod plandeki rozcinając jej górę sądzili, że są już na terytorium Niemiec, dokąd chcieli dotrzeć. Zaczepiony przez nich przypadkowy mężczyzna powiedział im, że są w Polsce.

Komendant PSG w Kłodzku skierował wnioski do Sądu Rejonowego w Kłodzku o umieszczenie cudzoziemców w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie na oddziale nieletnich. Wczoraj, 12 lutego obywatele Afganistanu na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego w Kłodzku umieszczeni zostali w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie. Mają tam przebywać do 10 maja 2019 r.