Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kacperek Błażejowski nie żyje. Poszukiwania dziecka trwały kilkanaście dni

ADA;AZ
Policja / OSP Siechnice/ Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Wałbrzych
W sobotę, 8 maja z Kwisy wyłowiono ciało 3,5-letniego Kacperka Błażejowskiego. Jest wstępna opinia, co mogło być przyczyną śmierci chłopca.

AKTUALIZACJA 10 MAJA

Jest wstępna opinia biegłych w sprawie śmierci Kacperka.

- Wynika z niej, że zgon chłopca nastąpił najprawdopodobniej w wyniku utonięcia. Nie stwierdzono obrażeń, które mogłyby wskazywać na inną przyczynę śmierci lub udział osób trzecich - informuje Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. - Opinia końcowa zostanie wydana przez biegłych po przeprowadzeniu dalszych badań.

Ojcu dziecka postawiony zarzut przestępstwa z art. 160 § 2 kk, to jest narażenia syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka. Jest to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 5.

Mężczyzna trafił do zakładu karnego, gdzie miał odbyć karę pozbawienia wolności za inne przestępstwo popełnione przez niego w przeszłości.

AKTUALIZACJA 9 MAJA

Tragiczny finał poszukiwań dziecka w Nowogrodźcu. Kacerek Błażejowski nie żyje. Jego ciało wyłowiono z Kwisy w Nowogrodźcu niedaleko mostu.
Więcej tutaj:

AKTUALIZACJA 7 MAJA
Policjanci i ratownicy nie ustają w walce o odnalezienie 3,5 letniego Kacperka, który zniknął kilkanaście dni temu w Nowogrodźcu. Próbują wszystkiego. W tym tygodniu w akcji brały udział m.in. psy tropiące niemieckich przewodników. Akcję wsparli też policjanci ze Śląska, którzy wykorzystali georadar. Cały czas swoje działania prowadzą też kryminalni. Do akcji przyłączył się także Krzysztof Rutkowski ze swoim patrolem. Ale także on niczego nie wskórał.

Minęło kilkanaście dni od kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach zniknął mały Kacperek Błażejowski. Praktycznie każdego dnia przeczesywana jest okolica. Sprawdzono 500 hektarów, wśród których znajdowały się tereny otwarte, leśne, przyrzeczne oraz kolejowe. Sprawdzane są też tereny wodonośne – z łodzi i pontonów, jak i przez policyjnych nurków.

Czynności poszukiwawcze wspierane były przez policyjny śmigłowiec, drony, łodzie z sonarami, roboty podwodne oraz system trackerów gps umożliwiający bieżącą analizę sprawdzonego terenu. Policjanci do poszukiwań użyli również psów służbowych. W obecnym tygodniu do działań poszukiwawczych włączyli się również niemieccy funkcjonariusze – przewodnicy psów tropiących przechodzących specjalistyczne szkolenie, charakteryzujących się szczególnym węchem.

Do akcji przyłączył się także Krzysztof Rutkowski ze swoim patrolem. Ale także on niczego nie wskórał.

AKTUALIZACJA 1 MAJA
Kacper Błażejowski zniknął w poniedziałek. Dziś mija szósty dzień poszukiwań maluszka. 3,5 latek jakby zapadł się pod ziemię. Mimo przeczesania blisko 500 ha pól, terenów kolejowych, działek, nabrzeży nie ma śladu po dziecku. W akcji wykorzystano psy szkolone do poszukiwań ludzi, najlepszych policjantów, strażaków, profilerów, ratowników, wojskowych. Prawdziwą armię zdeterminowanych ludzi, za wszelką cenę próbujących odnaleźć bezradne dziecko. Bez skutku.

- Jest nas mniej niż w pierwszych dniach, ale nie ustajemy w poszukiwaniach – zaznacza asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska z policji w Bolesławcu. W akcji biorą udział płetwonurkowie, specjalizujący się w poszukiwaniach podwodnych, na co dzień pracujący w oddziałach antyterrorystów w całej Polsce. W poszukiwaniach Kacperka pomagają im strażacy.

Dziś policyjni płetwonurkowie, ale też inni funkcjonariusze przeczesują koryto Kwisy i jej brzegi na kilkukilometrowym odcinku między Parzycami i Osiecznicą pod Nowogrodźcem.

Cały czas policja weryfikuje również wszystkie napływające informacje, które mogą przyczynić się do odnalezienia chłopca, jednak najbardziej prawdopodobne jest to, że dziecko utonęło w Kwisie.

- Pamiętajmy, że to nie jest spokojna rzeczka. Kwisa jest wartka, ma nieregularny poziom, w jednym miejscu jest przejrzysta i dość płytka, a w innych ma ponad dwa metry głębokości. To nie ułatwia poszukiwań - mówi nam Marcin Szewczak, profiler pracujący przy poszukiwaniach osób zaginionych, który uczestniczył także w poszukiwaniach Kacperka.

AKTUALIZACJA 29 KWIETNIA
W poszukiwaniu 3,5-letniego Kacperka, który zaginął w poniedziałek w Nowogrodźcu, przeszukano blisko 500 hektarów powierzchni. Dziś od rana akcja poszukiwawcza będzie koncentrować się na rzece Kwisa, sąsiadującej z ogródkami działkowymi, na których chłopczyk był z rodzicami. Na razie działania zakończyli ratownicy z grup poszukiwawczych, m.in. z Wałbrzycha, Wrocławia, czy Siechnic. Teraz dziecka szukają najlepsi policyjni płetwonurkowie z całej Polski.

Zaginięcie dziecka w poniedziałek zgłosił ojciec po tym, jak stracił malucha z oczu na działce przy ulicy Lubańskiej w Nowogrodźcu. Tereny sąsiadują z rzeką Kwisą. Kiedy przyjechała policja, miał 0,7 promila alkoholu. Okazało się też, że był poszukiwany za przestępstwa przeciwko mieniu.

- Dziś (środa) o godzinie 8 rano wznowiliśmy poszukiwania 3,5 -letniego Kacperka. Przyjechali do nas kontrterroryści z całej Polski, ściągnęliśmy też najlepszych płetwonurków. W dwóch poprzednich dniach również przeszukiwaliśmy dno rzeki, ale to bardzo trudny teren nie wszędzie mogliśmy dotrzeć - zaznacza Anna Kublik - Rościszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.

Policjantka podkreśla, że przez dwa dni policjanci, ratownicy z kilku specjalistycznych grup poszukiwawczych, zawodowi strażacy, ochotnicy, wojskowi z WOT, WPOR-owcy przeszukali działki, tereny kolejowe, pola, nabrzeże, w sumie około 500 hektarów.

Zakładane są różne wersje zdarzeń, jedna z nich to taka, że chłopiec oddalił się od rodziców przebywających na działce przy ulicy Lubańskiej i wpadł do rzeki. Nie wyklucza się też wątku kryminalnego. - Wszystkie sygnały dokładnie sprawdzamy - zaznacza policjantka.

W poszukiwaniach brała udział m.in Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Wałbrzych. - Muszę podkreślić, z całą mocą, że wszyscy którzy brali udział w tej akcji byli zaangażowani do granic możliwości. Dali z siebie naprawdę wszystko co mogli, a nawet więcej. To trudna akcja, a emocje w takich sytuacjach sięgają zenitu. Wielu z nas ma przecież dzieci.... - mówi Marcin Szewczak, profiler który rozmawiał z rodzicami chłopca.

- W trakcie sprawdzania terenu zespoły z psami odkryły ruiny dawnej fabryki klinkieru, które okazały się być kompleksem 19 budynków. Do ich sprawdzenia skierowano 9 psów specjalności gruzowiskowej - informują ratownicy z Wałbrzycha.

Zobaczcie zdjęcia z tej trudnej, dwudniowej akcji poszukiwawczej chłopczyka

Kacperek Błażejowski nie żyje. Poszukiwania dziecka trwały k...

O sprawie pisaliśmy w poniedziałek 27 KWIETNIA
Ratownicy z Wałbrzycha, Legnicy i Wrocławia, wojsko i policja szukają 3,5-letniego Kacperka, który w poniedziałek około godz. 19 zniknął z oczu opiekuna na spacerze. Stało się to w Nowogrodźcu (pow. bolesławiecki). Służby przeczesują m.in. rzekę Kwisę. Maluch był ubrany w czarne bojówki i koszulkę z Myszką Miki. Może mieć przy sobie dziecięcy rowerek. Zaginął w poniedziałek po godz. 19:00. Rodzic nie mógł go znaleźć, więc zawiadomił policję.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 19 w Nowogrodźcu w rejonie ul. Lubańskiej. - Chłopiec przebywał pod opieką rodzica, który nagle stracił dziecko z oczu. Gdy nie mógł go znaleźć powiadomił policję. Wtedy natychmiast rozpoczęły się poszukiwania - mówi asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowy KPP Bolesławiec.

Rozpoczęto akcję poszukiwawczą zakrojoną na szeroką skalę. Chłopiec był w pobliżu Kwisy, dlatego bardzo prawdopodobne, że dziecko wpadło do rzeki.

W chwili zaginięcia ubrane było w czarne spodnie bojówki, koszulkę w biało-czerwone paski z rysunkiem Myszki Miki, szare buty sportowe. Chłopiec może mieć przy sobie rowerek biegowy.

Osoby mające informacje, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu chłopca proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu na numer telefonu 756 496 200 lub 201.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kacperek Błażejowski nie żyje. Poszukiwania dziecka trwały kilkanaście dni - Dolnośląskie Nasze Miasto

Wróć na dusznikizdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto