Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotografie Witolda Romera w Galerii Dworcowej. Rewelacja!

Małgorzata Matuszewska
Wjedźcie windą lub schodami ruchomymi na pierwsze piętro Dworca Głównego. Tam Strefa Kultury Wrocław urządziła piękną wystawę. Są na niej ciekawe zdjęcia, starannie zaaranżowane. Przyjdźcie z miasta, a jeśli macie przerwę w podróży, wykorzystajcie ją na zwiedzenie tej wystawy.

Na zdjęciach na wystawie „Zapomniane światło prywatnych dni” zdjęcia Witolda Romera zostały podzielone na kilka sekcji. Jednego z najlepszych fotografów europejskich, a może i światowych, zafascynował chłopiec ze skrzypcami (dziś organizatorzy umieścili jego zdjęcie w dziale „Dzieci”). Na „Beztroskę” złożyły się zdjęcia kacząt, dwójki dzieci nad brzegiem morza, mgły na Obidowej.
Witolda Romera, autora tych czarno-białych portretów rzeczywistości, fascynowały góry. W czasach, kiedy mieszkał we Lwowie – Tatry, po wojnie, kiedy zamieszkał we Wrocławiu, zapewne także Karkonosze. W każdym razie zdjęcia górskie są jednymi z najpiękniejszych na tej ekspozycji.
W sekcji „Góry” możemy oglądać „Południowo-zachodnie stoki Lodowego”, „Gran Batyżowiecką z Hrubej Turni”, „Widok spod Szarpanych Turni”, grań Rumanową (Kończystą), Pięć Stawów, Zmarzły Staw w Dolinie Czeskiej, dolinę Łomika. I golasa, odzianego tylko w buty, u stóp wielkiej góry.
Kika lat temu Barbara Romer, wnuczka Witolda Romera, profesora Katedry Fototechniki Politechniki Wrocławskiej, wybitnego fotografa, w rodzinnym domu znalazła archiwum. W nim zdjęcia dziadka.
Barbara Romer poszła ze znaleziskiem do dzisiejszej Strefy Kultury Wrocław (wówczas biura Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016). Znalazła przyjaznych ludzi i miejsce na wystawę.
– Cieszę się, że po raz kolejny gości tu fotografia – mówił na spotkaniu z dziennikarzami Krzysztof Maj, dyrektor Strefy Kultury Wrocław.
Barbara Romer porządkowała skrzynię ze zdjęciami po śmierci swojego ojca Jana. – Otworzyłam skrzynię, która zawsze stała w domu. Na pierwszym zdjęciu zobaczyłam babcię, o której mówiono, że się nigdy nie uśmiechała. Na tym zdjęciu uśmiechała się, pewnie do mojego dziadka – przywołała rodzinną historię.
Dzięki współpracy z Muzeum Architektury została zeskanowa większość archiwum. Dziadek Barbary Romer był znany jako naukowiec – po śmierci Mikolascha przejął prowadzenie Zakładu Fotografii na Politechnice Lwowskiej. W znalezionym przez Barbarę Romer archiwum jest 6 tysięcy fotografii, tylko niewielka część tego zbioru została zdigitalizowana. Obok zdjęć – filmy.
Barbara Romer nie może pamiętać tamtych czasów z własnego doświadczenia, ale opowiedziała rodzinne historie. – Kiedy wybuchła IIwojna światowa, moja rodzina mieszkała we Lwowie. Rodzina postanowiła, że mężczyźni muszą wyjechać ze Lwowa. Dzięki kobietom możemy oglądać to archiwum – podsumowała wnuczka prof. Witolda Romera.
– Ta wystawa opowiada także o tym, czym jest archiwum – uważa Maciej Bujko, kurator ekspozycji. Na wystawie są też zdjęcia Jana Romera, syna Witolda,
Wystawę „Zapomniane światło prywatnych dni” można oglądać w Galerii Dworcowej (Dworzec Główny PKP, I piętro), do 21 października. Bilety kosztują 5 zł, są do nabycia w kasie Galerii Dworcowej bądź w Infopunkcie, w Barbarze przy ul. Świdnickiej 8B. Wstęp wolny dla osób z niepełnosprawnościami oraz bezrobotnych.
W ramach wystawy uruchomione zostanie centrum edukacyjne, w którym będzie można dowiedzieć się więcej o Witoldzie Romerze i o czasach, w jakich tworzył. Przewidziana jest także część warsztatowa.
Wystawa jest częścią TIFF Festival, który powstał w 2011 roku we Wrocławiu i jest poświęcony fotografii. Festiwal trwa do 29 września. Program jest tutaj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto