Kibice Dorala Zetkamy Nysy Kłodzko wreszcie doczekali się zwycięstwa swojej drużyny.Drugoligowcy z Kłodzka pokonali na swoim parkiecie 83:73 MKS Skierniewice. Była to ich pierwsza wygrana po serii sześciu porażek. Tym razem jednak, pomimo braku kontuzjowanego Marcina Sterengi, najlepszego gracza Dorala Zetkamy Nysy, jego koledzy „wydarli” rywalom komplet punktów. Pojedynek w Kłodzku zaczął się bowiem nie najlepiej dla gospodarzy. Po pierwszej kwarcie zespół ze Skierniewic prowadził już 28:23, a na początku drugiej odsłony powiększał jeszcze przewagę. Podopieczni trenera, Tomasza Włodowskiego rzucili się jednak do walki i przed zmianą stron zdołali doprowadzić do remisu 41:41. W trzeciej ćwiartce Doral Zetkama Nysa zadał decydujący cios rywalowi. Gospodarze bardzo dobrze bronili i zdołali wypracować sobie dziewięciopunktową przewagę (59:50), której nie dali już sobie odebrać.
DORAL ZETKAMA NYSA KŁODZKO - MKS SKIERNIEWICE 83:73 (23:28, 18:13, 18:9, 24:23)
Doral Zetkama Nysa: Weiss 20, Gadomski 14, Józefowicz 14 (3), Ulrich 14, Zubik 11, Radwański 9 (1), Lipiński 1, Wyrwas 0, Obrzut 0, Cieśla 0.
MKS: Mąkolski 20 (4), Świech 13, Czaplicki 12 (1), Zieliński 11 (1), Tradecki 6 (2), Krawiec 6, El-Ward 5.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
